Jak często zdarza Wam się jeść piersi z kurczaka? Podejrzewam, że robicie je przynajmniej raz w tygodniu. Kiedy już Wam się znudzą w wersji panierowanej bułką tartą lub smażone z ziołami, spróbujcie tych- pieczonych w paprykowych chipsach.
Kurczak jest łatwo dostępny i tani. Szybko się go robi. Gorzej niż z dostępnością tego mięsa jest tylko z jego jakością. Jeśli tylko uda Wam się dostać bio lub wolnowybiegowego kurczaka- bierzcie koniecznie. Obiecuję że więcej o tym napiszę przy okazji przepisu na pieczenie kurczaka w całości.
A teraz obiad w niecałe 40 minut. Jeśli nie pochłoniecie wszystkiego- na zimno do kanapki będzie jak znalazł. W smaku jest bardzo podobny do Zingera. Dodatkowo- kalorie których nie zaoszczędzimy na chipsowej panierce, zaoszczędzimy pieczeniem bez tłuszczu.
Nastawcie piekarnik na 180°C i naszykujcie sobie blaszkę z rusztem lub papier do pieczenia. Kurczaka umyjcie, osuszcie i pozbawcie błonek, żyłek, tłuszczyków. Lekko rozbijcie piersi tłuczkiem do mięsa (wygodnie to zrobić przez folię spożywczą- ściana i ubranie zostaną czyste). Pamiętajcie, żeby koniecznie sparzyć później wrzątkiem tłuczek i deskę.
Piersi osypujemy dokładnie solą, chili i ostrą papryką. Chipsy (musicie sprawdzić sami ile będzie potrzebne- to zależy od wielkości piersi) rozgniatamy jak najdrobniej. Ja zrobiłam to spodnią częścią łyżki, można potłuc w moździerzu, albo wrzucić do foliowej torebki i zbić tłuczkiem. Panierka gotowa.
Jajko rozmącamy w głębokim talerzu z łyżką zimnej wody. Maczamy kurczaka w jajku, osączamy i obtaczamy go w płatkach, mocno dociskając je ręką. Nie martwcie się że część i tak na pewno odpadnie- są grube i sztywne. Spróbujcie dociskać mocno i ile się da.
Po opanierowaniu kurczaka układamy na ruszcie, w środkowej części piekarnika, ustawiamy zegar na 25 minut. Ostatnie 5 minut pieczemy z termoobiegiem. Chipsy staną się ultrachrupiące, a mięso w środku zostanie soczyste.
Jak na szybki obiad przystało i sałatka będzie błyskawiczna. Przyznaję- jestem fanką gotowych mieszanek sałat. Szczególnie kiedy się spieszę albo lodówka świeci pustką. Umyte, rozdrobnione, gotowe do wsypania do miski. Wygodne. Nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie mieć w lodówce 6 różnych sałat- są delikatne i za szybko się psują. Taka mieszanka zdecydowanie ułatwia życie. W mieszance śródziemnomorskiej najczęściej znajdziecie delikatną endywię, strzępiastą sałatę fryzyjską, fioletowo-zieloną lollo rosso, czerwoną cykorię radicchio i orzechową wyrazistą rukolę.
Sos ukręcamy łyżeczką w małej głębokiej misce- wlewamy sok z cytryny (ja lubię te butelkowane, 100% soku- mają takie m.in. Lidl oraz Piotr i Paweł) i rozpuszczamy w nim sól, cukier. Dodajemy pieprz i powoli wlewamy oliwę, cały czas dynamicznie mieszając. Sałatę polewamy sosem i mieszamy. Już szybciej się nie da.
Mnie wystarczy na obiad jedna taka pierś i pół opakowania sałaty. I odrobina słodkiego sosu chili. Proporcje z przepisu- na 2 piersi i górkę zielonego. Szybko.Łatwo. I inaczej. Spróbujcie!
SKŁADNIKI
- 2 piersi z kurczaka
- ziemniaczane chipsy paprykowe (u mnie TopChips z Bieronki)
- papryka ostra wędzona
- chili cayenne
- sól
- jedno jajko, rozmiar M
- mała gotowa mieszanka sałat śródziemnomorska
- 4 łyżki dobrej oliwy
- po 1/2 łyżeczki soli, pieprzu i cukru
- łyżka stołowa soku cytrynowego
3 komentarzy na temat “Piersi kurczaka pieczone w chipsach”
Pingback: Piersi kurczaka- pieczone w chipsach - DomPelenPomyslow.pl
Przepis wypróbuję☺️
Jest to chyba pierwszy przepis na pierś z kurczaka kto pisze aby go oczyścić z błon tłuszczyków i innych fuuu?. Bo jak widzę filmiki w necie że robią te filety z tymi wszystkimi dziadostwami to mo się odechciewa ja wycinam co się da. Dzięki Ci?
Zasady oczyszczania mięsa do dalszej obróbki są jasne – a to, że ktoś tego nie robi to niewiedza i niedbalstwo. Dzięki za dobre słowo, smacznego! 🙂