W wersji podstawowej to leciutkie, świeże i aromatyczne chińskie danie – łatwostrawne i delikatne, nadające się nawet dla dzieci. W wersji wzbogaconej o charakterny, czerwony sos – pikantna bomba smaku na podniebieniu. Wybór wersji podania smażonego kurczaka z kapustą pekińską zostawiam Wam – my przeszliśmy na ostrą stronę mocy!
Mięso kurczaka osuszamy na papierowym ręczniku i kroimy je w poprzek włókien na półcentymetrowe plasterki. W misce robimy marynatę – mieszamy dokładnie dwie łyżki jasnego sosu sojowego, dwie łyżki wody, łyżkę octu ryżowego, łyżkę oleju sezamowego, łyżeczkę miodu, starty na drobnych oczkach tarki kawałek imbiru i przeciśnięty przez praskę czosnek, sól i pieprz.
Do marynaty wkładamy kurczaka i dokładnie mieszamy, najlepiej dłonią, tak żeby mięso było w całości pokryte płynem i przyprawami. Odstawiamy na blat na 20 minut do zamarynowania.
Marchew obieramy, kroimy w poprzek na trzy części, a każdą z części kroimy kolejno na równe, cienkie zapałki. Kapuście pekińskiej obrywamy wierzchnie zniszczone liście, kładziemy kapustę rozcięciem na desce i kroimy w poprzek główki na centymetrowe kawałki. Szczypior razem z cebulkami kroimy w cienkie pasterki.
Czerwony sos to bardzo prosta mieszanka – choć w tym wypadku Chińczyk użyłby raczej na pewno oleju z chili. Ja go nie mam – a jeszcze więcej smaku i aromatu niż olej chili ma ostra, koreańska pasta z papryki chili.
Pudełko tej pasty to koszt około 15-26zł w zależności od wielkości opakowania. Bez problemu przechowuje się długo w lodówce i jest bardzo wszechstronna: świetnie nadaje się do sosów, marynat, gulaszy i przyprawiania zup czy sałatek. Jej smak jest bardzo rozbudowany, to nie tylko paląca ostrość, ale też słodycz i słoność – ostra pasta to połączenie fermentowanej soi, fermentowanego ryżu, imbiru, czosnku i pasty z papryki.
W małej miseczce mieszamy pastę Gochujang z olejem sezamowym. Dodajemy ocet ryżowy i tyle wody (ok.4 łyżek – dodawajcie po jednej i każdą dokładnie wmieszajcie), żeby rozcieńczyć pastę do wodnistej konsystencji. Odkładamy.
Kurczaka odcedzamy z marynaty – nie wylewajcie jej, i ona wróci do woka! Odcedzonego kurczaka otaczamy w skrobi i zaczynamy smażenie. Rozgrzewamy w woku łyżkę oleju sezamowego i na gorący tłuszcz wykładamy 1/3 mięsa – smażymy kurczaka do zrumienienia z obu stron, przez około 3-5 minut. Wysmażone kawałki kurczaka ściągamy do miseczki i smażenie powtarzamy z dwoma pozostałymi partiami mięsa (spróbujcie i zobaczcie, jaki wilgotny został w środku!). Usmażonego kurczaka wyjmujemy z woka i odkładamy.
W woku ląduje znowu łyżka oleju sezamowego. Na gorący tłuszcz wrzucamy pokrojoną marchewkę i smażymy minutę, aż zmieni kolor i lekko zmięknie. Wlewamy marynatę z kurczaka i dwie łyżki wody, dodajemy pokrojoną kapustę pekińską i całość mieszamy. Smażymy, mieszając, około 3-4 minut aż kapusta widocznie zmięknie i lekko zmniejszy objętość. Dodajemy do woka usmażonego wcześniej kurczaka, wszystko razem dokładnie mieszamy i podajemy – posypane prażonym sezamem i pociętym szczypiorem, z miseczką ostrego sosu – nie tylko dla odważnych! 😉
SKŁADNIKI
proporcje składników na 2 porcje obiadowe
- MIĘSO I MARYNATA
2 piersi z kurczaka, ok. 450g
2 łyżki wody
2 łyżki sosu sojowego jasnego
1 łyżka oleju sezamowego
1 łyżka octu ryżowego
1 łyżeczka płynnego miodu
2 ząbki czosnku
kawałek świeżego imbiru wielkości kciuka
1/3 łyżeczki soli
1/3 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
- POZOSTAŁE SKŁADNIKI
2 łyżki skrobi ryżowej lub ziemniaczanej
2 łyżki oleju sezamowego
4 łyżki wody
½ główki kapusty pekińskiej – 450-500g
1 średnia marchewka, ok. 90g
1 łyżka podprażonego na suchej patelni sezamu
szczypior z cebulką – kilka łodyżek
- PIKANTNY CZERWONY SOS
1 pełna łyżeczka pasty Gochujang Sempio, takiej JAK TA
1 łyżeczka octu ryżowego
1 łyżeczka oleju sezamowego
woda do uzyskania odpowiedniej konsystencji
5 komentarzy na temat “Kurczak z kapustą pekińską – delikatne chińskie stir fry z ostrym sosem”
Mniaaaam, jutro zrobię – już się nie mogę doczekać :))
Ależ zbieg okoliczności! ja też ostatnio gotowałam potrawę z tą pastą! Ale nie była aż tak pięknie podana, jak Twoja. Skoro mam tę pastę, to zrobię dla H&C to danie, gdy znów przyjadą 🙂
Na przyszły tydzień szykuję dwa przepisy z tą pastę, przyda Ci się 🙂
udało mi się nawet bez woka. Konsystencja kurczaka wspaniała. Zestaw przypraw dobrze znany i lubiany, kapucha przepyszna. Danie nieskomplikowane, a zachwycające smakami! Dzięki! 🙂
Zrobiłam dzisiaj i wszystkim smakowało:) nie miałam pasty gochujang, ale znalazlam w szafkach puszkę kimchi, więc wleciała cała do dania na ogniu i super się wymieszało. Dzięki za przepis!