Wołowina, szczególnie ta z przeznaczeniem na steki, czyli rostbef i antrykot, nie wymaga długiej obróbki cieplnej. Jeśli nie macie ochoty na kolejnego steka, a dysponujecie patelnią grillową lub grillem elektrycznym lub węglowym, takie szaszłyki to miła odmiana.
Jeśli będziecie używać grilla węglowego lub kamieni z lawy wulkanicznej, patyczki bambusowe do szaszłyków dobrze jest namoczyć w wodzie przynajmniej 2-3 godziny wcześniej. Nasiąknięte mają mniejszą szansę na to, że się na grillu zapalą.
Pomidory — najlepiej te jak najbladziej mięsiste, z małą ilością pestek, parzymy we wrzącej wodzie i zdejmujemy im skórkę. Pomidory bardzo drobno kroimy, wszystkie pestki wyrzucamy. Posiekane pomidory mieszamy z umytymi i osuszonymi owocami czerwonej porzeczki. Doprawiamy oliwą z oliwek, suszoną bazylią i świeżą, posiekaną miętą. Dodajemy do smaku ocet balsamiczny i ostry sos chili, np. Srirachę lub Tabasco. Całość powinna być przyjemnie pikantna, słodko-kwaśna. Wstawiamy do lodówki i mocno schładzamy.
Mięso w kroimy w kostkę o boku około 1-1,5cm. W miseczce mieszamy sos sojowy, sok z cytryny, olej sezamowy i sos teriyaki. Przeciskamy przez praskę czosnek, imbir ścieramy na drobnej tarce. W powstałym sosie marynujemy mięso. Wystarczy mu 30 minut, ale jeśli macie więcej czasu spokojnie można odstawić je w marynacie do lodówki na dłużej, do 6 godzin.
Cebule obieramy i kroimy na ćwiartki, warstwy rozdzielamy. Na patyczki do szaszłyków nabijamy naprzemiennie oba rodzaje mięsa i cebulę. Grillujemy szaszłyki z każdej strony po 1,5minuty, w dowolny sposób, na bardzo mocno rozgrzanym grillu. Podajemy z brązowym ryżem i mocno schłodzoną, pomidorowo-porzeczkową salsą.
SKŁADNIKI
- 2 steki po 250-300g każdy (u mnie mix — antrykot i rostbef)
- 3-4 małe cebulki, u mnie cebula czosnkowa
- 2 ząbki czosnku
- 2-3cm kawałek świeżego imbiru
- 2 łyżki oleju sezamowego
- 1 łyżka sosu teriyaki
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 malinowe pomidory lub 1 duży bawole serce
- garść porzeczki czerwonej
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 8-10 listków świeżej mięty
- 1 łyżka ostrego sosu chili, np. Sriracha
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- sól