Wiosna to pierwsze młode warzywa. Już pojawiają się wczesne ziemniaki – jeszcze nie nasze, polskie, ale greckie, egipskie i cypryjskie. Te ostatnie lubię najbardziej – sprowadzana odmiana ma jasnobiały miąższ i cienką ale zwartą skórkę. Nie rozpada się po ugotowaniu mimo dość wysokiej zawartości skrobi – i pysznie smakuje w sałatkach! Tak naszykowane ziemniaki genialnie sprawdzą się do lekkich, wiosennych posiłków.
Ziemniaki dokładnie myjemy pod bieżącą wodą. Wybierzcie ziemniaki małe lub średnie, o jednakowej wielkości żeby równo się gotowały. Gotujemy je w mundurkach, w osolonej wodzie, do miękkości. W czasie kiedy ziemniaki się gotują szykujemy resztę składników – drobno siekamy koper i szczypior. Myjemy rzodkiewki i kroimy je na cienkie plasterki.
Jogurt grecki mieszamy z gruboziarnistą, przyjemnie strzelającą pod zębami musztardą i majonezem – majonezu nie trzeba wiele, wystarczy czubata łyżeczka – dla zaokrąglenia smaku. Składniki dressingu dokładnie razem mieszamy. Solimy i pieprzymy do smaku.
Ziemniaki odcedzamy i dajemy im przestygnąć na tyle, żeby dalej były gorące ale dały się wziąć w rękę. Gorące ziemniaki razem ze skórką kroimy ostrym nożem na ćwiartki (lub ósemki, jeśli kupiliście większe). Wrzucamy do miski, wsypujemy koper, szczypior, wrzucamy rzodkiewkę. Całość zalewamy sosem, szybko razem mieszamy i podajemy ciepłe.
Takie ziemniaki – lekko kwaśne, lekko kremowe, z chrupiącym świeżym akcentem – idealnie pasują do smażonej lub pieczonej ryby i jasnych, lekkich mięs (kurczak, indyk, cielęcina). To naprawdę bardzo przyjemny zamiennik dla ‘czystych’, tylko ugotowanych ziemniaków. Niech świadczy o tym fakt, że kiedy podałam obiad usłyszałam “w zasadzie to ja mógłbym zjeść tylko te ziemniaki”
SKŁADNIKI (porcja do obiadu dla 2 osób)
- 5-6 średnich, młodych ziemniaków (450-500g)
- 6-8 rzodkiewek
- 1 mały pęczek koperku
- 1 cebulka ze szczypiorem
- 3 czubate łyżki gęstego jogurtu greckiego
- 1 czubata łyżeczka majonezu
- 1 czubata łyżeczka musztardy gruboziarnistej
- sól
- pieprz
5 komentarzy na temat “Wiosenna sałatka ziemniaczana – zamiast ziemniaków do obiadu”
Świetny pomysł. Bardzo apetyczne zdjęcia.
Dawno temu wydrukowałam ten przepis i leżał zapomniany na dnie szafy. Ostatnio wpadł mi w rękę i stwierdziłam, że w wolnej chwili zrobię, pewnie będzie ok ale to w końcu zwykła sałatka bez szału, więc znów trochę przeleżał. Jednak w sobotę ponownie trafił w moje ręce i zrobiłam! Jak bardzo się zdziwiłam smakiem tej sałatki. Jest mega, mega pyszna! Sos na bazie jogurtu z majonezem i musztardą mega podkręcają smak. To niesamowite, że coś tak prostego może być aż tak dobre 🙂 Na pewno będę robić częściej. Przepyszna! 🙂
U nas to zdecydowanie jedna z najulubieńszych! Cieszę się że przepis mimo, że przeleżał swoje, w końcu zdecydowałaś się wykorzystać 🙂
Nareszcie coś bez śmierdzącego czosnku. Musi być pyszne brawo brawo brawo. Zrobię jutro do obiadu dziękuję
Czosnek można lubić lub nie, ale od razu “śmierdzącego” ? No nic, smacznego.