Stroganoff, Stroganov, czy wreszcie spolszczony do bólu Strogonow – rosyjski gulasz z wołowej polędwicy, cebuli i pieczarek w pysznym aromatycznym sosie przeszedł już w kuchni wiele. Niektórzy robią go z kurczaka, czasami ze schabu lub wieprzowej polędwicy albo po prostu z innych, tańszych i bardziej przystępnych niż polędwica części tuszy wołowej (łata i antrykot sprawdzają się super!). Ale można go zrobić zupełnie bez mięsa – z samych grzybów, najlepiej mieszanych, żeby zróżnicować faktury i smaki. Bardzo lubię taką lżejszą wersję Strogonowa, szczególnie latem.
Pieczarki oczyszczamy z piasku/brudu używając do tego celu wilgotnego, papierowego ręcznika – grzybów nie myjemy – nasiąkają wodą jak gąbka i tracą przez to smak. Odcinamy twarde trzonki u nasady kapeluszy pieczarek i boczniaków i wyrzucamy je, a same kapelusze kroimy w 3-4 milimetrowe plasterki. Odkładamy. Cebulę obieramy i siekamy – nie bardzo drobno. Czosnek obieramy i przeciskamy do małej miseczki.
Szykujemy pozostałe składniki żeby były pod ręką.
W dużym, szerokim rondlu rozgrzewamy masło. Na gorący tłuszcz wrzucamy grubo posiekaną cebulę. Szklimy ją, mieszając, żeby nie dopuścić do przypalenia. Do zeszklonej cebuli dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i smażymy chwilę razem, mieszając, aż czosnek straci ostry, surowy zapach.
Dodajemy do rondla wszystkie pokrojone grzyby, suszony rozmaryn i tymianek, całość dokładnie mieszamy i rondel nakrywamy pokrywką. Dusimy grzyby w płynie który puszczą przez 10-12 minut, co jakiś czas mieszając zawartość rondla. W połowie duszenia pokrywę można już zdjąć – grzyby powinny być miękkie. Gotujemy grzyby dalej, żeby odparować część płynu.
Wlewamy do grzybów wino i gotujemy całość bez przykrycia przez kolejne 5 minut. Dodajemy przecier pomidorowy, dokładnie łączymy go z grzybami i płynem. Wsypujemy mąkę i bardzo dokładnie mieszamy całość –mąka zacznie się zasmażać, później zagęści sos. Wlewamy bulion, dodajemy musztardę i sos Worcester. Całość dokładnie mieszamy i gotujemy na małym ogniu bez przykrycia, co jakiś czas mieszając.
Sos w miarę odparowywania podczas gotowania zacznie gęstnieć – mieszamy zawartość rondla żeby nie dopuścić do przypalenia sosu. Gdy z rondla odparuje około 1/3 płynu i sos będzie miał konsystencję średnio gęstej śmietany, dodajemy śmietanę lub jogurt zahartowany odrobinę gorącego sosu. Dokładnie mieszamy całość i gotujemy jeszcze 3-4 minuty. Próbujemy, lekko dosalamy i mocno pieprzymy do smaku, najlepiej świeżym, grubo mielonym pieprzem.
Podajemy pieczarkowy Strogonow z ziemniakami z wody, kluskami śląskimi, pyzami, frytkami, kaszą pęczak, ryżem ugotowanym na sypko lub z jajecznym makaronem – koniecznie posypany dużą ilością drobno pokrojonej natki pietruszki.
SKŁADNIKI
proporcje na 4 porcje
- 750g grzybów – u mnie 500g pieczarek brunatnych i 250g boczniaków
- 350ml bulionu grzybowego lub jarzynowego
- 60ml białego wina (nada się nawet słodkie!)
- 75g gęstej kwaśniej śmietany albo jogurtu greckiego
- 2 łyżki masła
- 1 duża cebula
- 3-4 ząbki czosnku
- 1 czubata łyżka mąki pszennej T500-550-650 (25-30g)
- 1 pełna łyżka musztardy gruboziarnistej (30g)
- 1 pełna łyżka przecieru pomidorowego (30g)
- 2 łyżki sosu Worcestershire
- 1 niepełna łyżeczka suszonego tymianku
- 1 niepełna łyżeczka suszonego rozmarynu
- sól
- pieprz
- makaron i natka pietruszki do podania
9 komentarzy na temat “Wegetariański Strogonow z boczniaków i pieczarek brunatnych”
Cały Twój blog Karo jest po prostu majstersztykiem. Piękny, estetyczny, smaczny, każdy przepis sprawdzony i wyłamuje się z mody pozostałych blogów, które w tym samym czasie zazwyczaj mają na tapecie to samo danie. Jest styl, smak, finezja. Coś wspaniałego, czytam i uskuteczniam regularnie, co zdarza się w natłoku informacji chyba rzadko. Do tego przepiękna z Ciebie kobieta.
Marto, dzięki piękne za te wszystkie komplementy! Cieszę się bardzo że stale zaglądasz, mam nadzieję że podzielisz się co wyszło, co nie, albo dasz znać z czym masz problem jeśli jakiś jest 🙂
(Z blogów pewnie dlatego się wyłamuję, że żadnego polskiego bloga nie czytam i nie śledzę- może dlatego ta inność jest tak widoczna?) Ściskam z Wrocławia!
Potwierdzam i podpisuje sie pod kazdym slowem.
Ten przepis zrobilam kilka tygodni temu i uwazam, ze jest absolutnie fantastyczny, nawet mnie miesozerce zachwycil. Dzieki Tobie, Karolino odkrylam boczniaki! Za grzanki z grilowanymi boczniakami oddalabym pol krolestwa, sa przepyszne
Boczniaki to u nas w domu pozycja obowiązkowa, ja pasjami uwielbiam, nawet się zastanawiam z okazji zakupu działki czy ich samej nie hodować w przyszłym roku 🙂
Grillowane ubóstwiam, koniecznie jeszcze wypróbuj TE TUTAJ
Hej 🙂 dodajemy oregano czy rozmaryn? W dwóch miejscach piszesz o różnych przyprawach 🙂
Witaj – tylko ROZMARYN, wg listy składników. Już poprawiam to paskudne oregano! 🙂 Dzięki za zwrócenie uwagi
Przepis brzmi super, zaraz zabieram sie za gotownie.
Jet tylko jeden problem!
Worcestershire nie jest wege gdyż zawiera ryby!
Arturze, ja sobie naprawdę doskonale zdaję sprawę z czego robiony jest ten sos – ale na blogu nie mam podziału w kategorii na posiłki wegetariańskie, wegańskie, jarskie, laktoowo- itd., więc wszystko co jest stricte bez mięsa leci tutaj ??♀️