Po suchym i upalnym lecie tegoroczne dynie są kruchutkie, słodkie i bardzo aromatyczne. Jeśli jeszcze nie próbowaliście, spróbujcie tej zupy — jest prosta, przyjemnie słodka, bardzo aromatyczna, kremowa i zaskakująco kwiatowa, dzięki dodatkowi kardamonu i pomarańczy. Gwarantuję Wam, że będziecie do niej wracać cały sezon.
Dynię dokładnie myjemy. Gatunek hokkaido jest na tyle fajny, że cała skórka robi się naprawdę mięciutka podczas pieczenia i po zmiksowaniu— niewyczuwalna. Nadaje za to przyjemnej konsystencji zupie i stanowi dodatkowe źródło błonnika. Dynię kroimy na pół, łyżką wybieramy ze środka pestki. Kroimy miąższ dyni razem ze skórką w kostkę — nie bardzo drobną, ale też nie przesadnie dużą.
Jabłko myjemy, nie obieramy go, kroimy na ćwiartki, pozbawiamy je gniazda nasiennego i następnie kroimy owoc w ósemki. Marchewkę obieramy i kroimy w centymetrowe kawałki. Czosnek tylko obieramy.
Dynię, marchew, jabłko i czosnek rozkładamy na nieprzywierającej blaszce do pieczenia, skrapiamy oliwą z oliwek, mieszamy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190°C na 35 minut. Wszystkie warzywa i owoce po tym czasie powinny być już idealnie miękkie. Dajemy warzywom przestygnąć.
Do rondla wlewamy mleko kokosowe z puszki. Pomarańczę myjemy najpierw w zimnej, potem w gorącej wodzie i z połowy owocu ścieramy skórkę. Dodajemy ją do mleka kokosowego. Pomarańczę wyciskamy i sok wlewamy do mleka. Imbir cienko obieramy i również ścieramy do mleka. Ziarna kardamonu otwieramy, wyłuskujemy z nich czarne nasiona i tłuczemy je w moździerzu. Dodajemy do mleka razem z łyżeczką cukru i przyprawą do piernika.
Przekładamy do rondelka z mlekiem i przyprawami lekko wystudzoną zawartość blachy, całość miksujemy blenderem. Jeśli wolicie rzadszą zupę, dolejcie odrobinę mleka (krowiego, roślinnego) lub wody. Podgrzewamy całość i podajemy. My zjedliśmy ze słodkimi grzankami z chałki. Ta zupa jest smaczna letnia, bardzo lekko podgrzana i gorąca. Kardamon i pomarańcza dodają jej odrobinę kwiatowego aromatu i wigoru. Sam kolor tego dania jest przepiękny. Jesienią, gdy tak bardzo zaczyna nam brakować słońca, można mieć słońce na talerzu.
SKŁADNIKI
- 1 mała dynia hokkaido, o wadze 850g do 1kg
- 1 puszka mleka kokosowego o wadze 400g
- 1 marchewka, ok.100g
- 1 mała pomarańcza, ok. 150g
- 1 średnie twarde i słodkie jabłko, ok. 200g
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 2 małe lub 1 duży ząbek czosnku
- 1 łyżeczka świeżo startego imbiru
- 6-7 suszonych nasion kardamonu
- ½ łyżeczki przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka cukru
3 komentarzy na temat “Słodka zupa-krem z pieczonej dyni hokkaido, na mleku kokosowym”
dynia+mleczko+pomarańcz. mniam, pewnie najlepsze towarzystwo. wygląda obłednie
mocno wyczuwalny smak kokosa i pomarańczy. smakuje trochę jak deser. dla koneserów.
Wyraźnie zaznaczone że to słodka zupa – zresztą niczego innego nie spodziewałabym się widząc listę i proporcje składników. Skąd to zdziwienie? 😉
Pod spodem w polecanych postach wersja pikantna – z curry. Zdecydowanie dla koneserów.