Wśród pozycji nie tylko na śniadaniowe menu, jajka zapiekane w kokilach zajmują w moim sercu szczególne miejsce. Można je zrobić szybko i dosłownie dla stada głodnych gości – w wersji lekkiej i odchudzonej albo nieprzyzwoicie tłustej , z warzywami (na pomidorach, szparagach czy szpinaku), z dodatkiem wędlin, ryb, albo jako przegląd niedojedzonych resztek – z czym tylko przyjdzie nam ochota. Jajka zapiekane z wędzonym łososiem to już całkiem eleganckie śniadanie!
Rozgrzewamy piekarnik do 190⁰C. Szykujemy sobie wysoką blachę do pieczenia, do której zmieszczą się ramekiny. Każdą foremkę smarujemy wewnątrz cienką warstwą masła. Odkładamy sobie 50g jogurtu do dekoracji, do osobnej miseczki. Pozostały jogurt mieszamy z posiekanymi ziołami i chrzanem – jego smak powinien być wyczuwalny, ale nie dominujący – przy dodawaniu spróbujcie jak mocny jest Wasz chrzan, może potrzeba go więcej niż tylko łyżeczkę. Próbujemy, bardzo lekko solimy i pieprzymy do smaku.
Ziołowy jogurt rozkładamy po równo do naszykowanych wcześniej ramekinów. Na jogurcie układamy mięso łososia, pocięte na cienkie paseczki (zostawcie kilka do dekoracji). Pośrodku tej kompozycji robimy łyżką wgłębienie i ostrożnie, żeby nie zniszczyć żółtka, wbijamy całe jajko.
Ramekiny wkładamy do formy do pieczenia i wlewamy między nie świeżo zagotowany wrzątek z czajnika – woda powinna sięgać przynajmniej do połowy wysokości foremek. Od razu wstawiamy blachę na środkowy poziom rozgrzanego piekarnika i zapiekamy jajka przez 18 minut (dla jajek rozmiaru M wystarczy 15 minut).
Ramekiny wyjmujemy, osuszamy. Wierzch zapieczonych jajek lekko osypujemy grubo zmielonym pieprzem, nakładamy po kleksie pozostałego jogurtu, dekorujemy kilkoma cieniutkimi paseczkami łososia i posiekanymi ziołami. Podajemy od razu – najlepiej ze zgrabnymi małymi grzankami, które posłużą jednocześnie za łyżeczkę do wyjmowania smakowitej zawartości ramekinów.
WSKAZÓWKA
Jeśli chcecie podać tak naszykowane jajka na elegancki lunch (sprawdzą się nawet na wielkanocnym stole jako ciepła przystawka!), ich wierzch dodatkowo warto ozdobić kawiorem z łososia, a zamiast posiekanych ziół użyć delikatnych koperkowych gałązek. Kleks z jogurtu na wierzchu świetnie w takim wypadku zastąpi ubita śmietana 36% z dodatkiem chrzanu, wyciśnięta elegancko przez dekoracyjną końcówkę szprycy cukierniczej.
W sezonie szparagowym warto razem z wędzonym łososiem wykorzystać w tym przepisie zielone szparagi, wcześniej ugotowane.
SKŁADNIKI
4 pojedyncze porcje
- 1 pełna łyżeczka masła do wysmarowania ramekinów
- 4 jajka L, w temperaturze pokojowej
- 350g gęstego jogurtu, skyru albo gęstej i tłustej lekko kwaśnej śmietany
- 80-100g łososia wędzonego na zimno
- 1 pełna łyżka posiekanego szczypioru
- 1 pełna łyżka posiekanego koperku
- 1 łyżeczka chrzanu tartego, ze słoika
- sól
- pieprz
2 komentarzy na temat “Jajka zapiekane w kokilkach z wędzonym łososiem”
I to też jest bardzo pyszne danie 🙂 tak samo jak wersja ze szparagami 🙂 dziękuje za przepisy to kopalnia smaków i zawsze szczegółowo opisanych! Karo jesteś nie do zastąpienia! 🙂
Bardzo się cieszę że smakowało, samych pyszności i dużo zdrowia w nowym roku! ❤️