Owsianka jest pycha. Ale jeszcze lepsza jest jaglanka. Na śniadanie czy na deser, na kolację. Tą wersję szczególnie lubię późną jesienią i zimą, gdy siadamy uzbrojeni w kubki z herbatą i książki przed kominkiem. Cynamon, prażone jabłka – dwa piękne zapachy. Łyżki w dłoń!
Płatki jaglane otrzymywane są z gniecionych ziaren prosa — to jedno z najdłużej uprawianych przez człowieka zbóż, bogate w wartości odżywcze i witaminy z grupy B. Płatki jaglane charakteryzuje wysoka zawartość potrzebnych nam do życia składników mineralnych. Kwas krzemowy, wapń, potas, fosfor, żelazo, magnez, cynk to minerały, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Zawartość lecytyny korzystnie wpływa na pracę mózgu, zdolność zapamiętywania, ogólną koncentrację, a także reguluje poziom cholesterolu we krwi. Płatki jaglane i kasza jaglana to źródło łatwo przyswajalnego białka roślinnego. Przez wysoką zawartość nierozpuszczalnego błonnika dobrze wpływają na działanie układu pokarmowego.
Jabłka obieramy, pozbawiamy je gniazd nasiennych i kroimy w większą kostkę. Na patelni ustawionej na średnim ogniu rozpuszczamy łyżkę masła. Do mocno zagrzanego wsypujemy cynamon, garstkę rodzynek, dodajemy dwie pełne łyżki miodu, mieszamy i czekamy, aż całość zacznie bulgotać. Wrzucamy jabłka i smażymy je, co jakiś czas mieszając, aż się zeszklą i całe obleką w miodowym syropie. Do jabłek lubię wybierać mocne, zdecydowane w smaku miody — wrzosowy, rzepakowy, gryczany. Weźcie taki, który sami najbardziej lubicie.
W rondelku grzejemy mleko z łyżeczką cukru i szczyptą soli. Gdy zacznie wrzeć, wrzucamy płatki jaglane i otręby pszenne. Mieszając gotujemy je 2-3 minuty. Zdejmujemy z ognia, rozkładamy do miseczek. Nakładamy przygotowane gorące jabłka. Ta porcja to bogate, zdrowe śniadanie, lunch lub deser dla dwóch dorosłych osób. Składniki bez problemu możecie podzielić, robiąc tylko jedną porcję, lub pomnożyć i nakarmić całą rodzinę.
SKŁADNIKI
- 1 szklanka płatków jaglanych
- 2 szklanki mleka — dowolnego
- 2 łyżki otrębów pszennych
- 1 łyżka masła
- 2 łyżki naturalnego miodu
- garstka rodzynek
- 1 płaska łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka cukru (lub dowolnego słodzika — można pominąć)
- szczypta soli
8 komentarzy na temat “Jaglanka z jabłkami karmelizowanymi w miodzie”
za takie właśnie śniadania uwielbiam jesień 🙂
U nas ostatnio jaglanka króluje, chwilowo zdetronizowała owsiankę 😉
Mniam, jaka słodziutka jaglanka! Taka jesienno/zimowa <3
Słodka i bez cukru 🙂 Miód tutaj gra świetnie!
Gratuluję bloga i dziękuję za przepyszne dania.
Dziękuję! 🙂
Czy wyjdzie podobnie z kasza jaglana?
W USA trudno dostać płatki….. ( albo nie znam tłumaczenia…..
Jasne! Nie wiem nawet czy nie smaczniej – ja z tych płatków już zrezygnowałam, jaglanka z kaszy bardziej wartościowa. A tutaj wrzucałam przepis na krem jaglany – w wersji fit oczywiście bez chałwy 😉