Power food – zdrowy deser z nasion chia, tym razem w wersji blendowanego, czekoladowego puddingu. Jeśli jeszcze nie jedliście tych małych, czarnych nasionek w takiej postaci, spróbujcie koniecznie.
Ten deser można przygotować na dwa sposoby – szybko gotowany lub surowy. W przypadku wersji raw zalewamy podaną ilość nasion odpowiednią ilością zimnego lub gorącego mleka wymieszanego z kakao i cynamonem i bardzo dynamicznie mieszamy, żeby nie doprowadzić do powstania grudek. Wrzucamy daktyle, które dodatkowo zmiękną gdy namokną. Odstawiamy i blendujemy całość dopiero wtedy gdy nasiona napęcznieją – w przypadku świeżych, wysoko selekcjonowanych nasion BIO pełne napęcznienie trwa około 2-3 godzin. Jeśli kupiliście tańsze nasiona – odstawcie je na całą noc do lodówki, będą potrzebowały więcej czasu.
Jeśli robicie wersję krótko gotowaną, zacznijcie od wymieszania mleka z niesłodzonym kakao (ja użyłam kakao Wedla) i cynamonem. Cynamon ma jakąś magiczną właściwość wyciągania i wzmacniania słodkiego smaku ze wszystkiego, do czego go dodamy. Mocno podgrzejcie mleko z kakao, mieszając je trzepaczką. Wrzućcie daktyle bez pestek, żeby zmiękły. Po 3-4 minutach zblendujcie całość. Do mleka wsypcie nasiona chia energicznie je wymieszajcie, żeby się nie posklejały w grudki. Zagotujcie, co jakiś czas mieszając, do zgęstnienia, około 4-5 minut. Całość doprawcie szczyptą soli. Całość można w tym momencie zblendować, żeby pozbyć się struktury nasion lub zjeść w takiej postaci jak jest.
Deser można podać sam, po schłodzeniu. Można przybrać bitą śmietaną (klasyczną) lub ubitym mlekiem kokosowym (w wersji dla wegan). Świetne będą do niego pasowały świeże owoce – mango, maliny, jagody, borówki amerykańskie czy truskawki, albo obrana z błonek pomarańcza i kilka listków mięty.
SKŁADNIKI
- 1,5 szklanki mleka – krowiego lub dla wegan – wybranego roślinnego (polecam tutaj kokosowe lub migdałowe Alpro)
- 1/3 szklanki suchych nasion chia (3 pełne łyżki stołowe – 45g)
- 3 płaskie łyżki niesłodzonego kakao
- 10 daktyli bez pestek
- pół łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
4 komentarzy na temat “Czekoladowy pudding chia – na gładko!”
będę musiała koniecznie zrobić! zapowiada się super 😉
pudding rewelacyjny, zjedliśmy na śniadanie z wielkim smakiem 🙂 cynamon robi dobrą robotę 🙂
Super że Wam smakował! 🙂 tym bardziej, że widać jak u Was królują zdrowe śniadanka 😉
Pingback: Pudding czekoladowy z nasionami chia. | Kocie Smaki