Quiche ze szparagami i czosnkiem niedźwiedzim

Quiche to szybka i wszechstronna wytrawna tarta. Podstawa jest zawsze taka sama – kruche ciasto, jajka i gęsta śmietana. Dodatki – jakie kto lubi. Możecie zrobić quiche całkowicie wegetariańskie lub mięsne. U mnie zawsze quiche ma jedną zasadę – sezonowość. Bo dla mnie to szybki i elegancki sposób na podkreślenie najlepszych składników.

CIASTO KRUCHE

Mąkę mieszamy razem z cukrem i solą. Mocno schłodzone masło (najlepiej przetrzymane przez ok. 2 godziny w zamrażalce) ścieramy na tarce do mąki. Dodajemy zimną wodę. W tym momencie możecie ciasto dalej zagnieść ze wszystkich podanych składników ręcznie lub, tak jak ja – zrobić to szybko w melakserze.

Wsypuję mąkę, cukier i sól. Mieszam kilkoma obrotami ostrzy. Do tej mieszanki wrzucam pokrojone w kostkę bardzo zimne masło. Całość miksuję tak długo, aż masło zacznie przypominać kawałki zmielonego ryżu. Wlewam zimną wodę, miksuję do połączenia – kiedy ciasto zaczyna się ze sobą lepić wykładam je na blat, zagniatam w cienki wałek i chowam do zamrażalki na czas przygotowania reszty składników.

NADZIENIE

Wbijamy do miski jajka, wrzucamy śmietanę i razem rozbijamy trzepaczką balonową. Wsypujemy sól, pieprz, mieloną gałkę. Plastry bekonu kroimy w poprzek na centymetrowe kawałki, dodajemy do masy. Przeciskamy w prasce ząbki czosnku. Czosnek niedźwiedzi drobno kroimy (zamiennie, gdyby nie udało Wam się dorwać dzikiego czosnku, można użyć grubego szczypioru) i dodajemy do miski.

Szparagom odcinamy twarde końce, a następnie każdy szparag kroimy na półtoracentymetrowe kawałki. Na najdrobniejszej tarce ścieramy ser. Wszystko razem łączymy z jajkami i śmietaną w misce.

CAŁOŚĆ

Rozgrzewamy piekarnik do 180⁰C, grzanie góra dół, bez termoobiegu. Schłodzone ciasto wyjmujemy na blat. Ja do schładzania formuję je w cienki wałek, który później kroję na plasterki i tymi plasterkami wylepiam dokładnie formę do połowy jej wysokości. Forma nie wymaga smarowania tłuszczem, wysypywania bułką czy mąką – to kruche i tłuste ciasto, po wypieczeniu na pewno samo od formy odejdzie.

Ciasto dziurawię widelcem i wlewam masę jajeczną z dodatkami. Formę z quiche wstawiamy na środkowy poziom rozgrzanego już do odpowiedniej temperatury piekarnika i pieczemy w 180⁰C przez 60 minut. Po wyjęciu dajemy tarcie chwilę ostygnąć, kroimy na trójkątne kawałki i podajemy. Białe czy różowe, lekko owocowe i świeże wino bardzo do popicia wskazane!

Quiche naprawdę robi się szybko. Najdłużej jak sami widzicie schodzi ze zrobieniem i schłodzeniem  ciasta – dlatego zawsze warto zrobić na raz kilka porcji kruchego ciasta i trzymać je w osobnych woreczkach w zamrażalce, na wypadek wielkiego głodu, ogromnego lenia czy wizyty niespodziewanych gości.