Przegląd lodówki – szpinak, pieczarki, ser… Nie, nie bardzo mam czas i ochotę akurat dzisiaj robić pizzę, chociaż to byłby świetny zestaw na pizzowe nadzienie i biały sos. Gnocchi! Na bazie gotowca obiad robi się szybko. A ziemniaczane gnocchi są bardziej wszechstronne niż nasze swojskie kopytka – i bardziej finezyjne. To w końcu włoski design!
Szybko i pysznie. Bez mięsa, a do pełna! Były już na blogu gnocchi zapiekane w pomidorach, pyszne i soczyste. Te zapieczone są inaczej – w mocno serowym sosie, aromatycznie doprawionym suszonymi ziołami i bulionem. Karmelizowane pieczarki, młody szpinak, szalotki i czosnek – kilka prostych składników, eksplozja smaku – i obiad zrobiony w całe 20 minut.
Szykujemy sobie małą głęboką blachę z zapiekania i wrzucamy do niej gnocchi (bez gotowania, ugotują się w sosie), suszoną bazylię i suszone oregano. Szalotki obieramy i kroimy w cienkie plasterki, czosnek przeciskamy przez praskę. Liście szpinaku przebieramy i wyrzucamy zepsute. Miękki ser ścieramy na tarce o dużych oczkach, mozzarellę rwiemy w palcach na małe kawałki. Rozgrzewamy piekarnik do 180⁰C, bez termoobiegu.
Grzyby oczyszczamy wilgotnym papierowym ręcznikiem – nie lubią moczenia. Kroimy pieczarki na ćwiartki i pozbawiamy je trzonków. Na dużej, szerokiej patelni rozpuszczamy na wysokim ogniu masło, wrzucamy grzyby, mieszamy szybko i smażymy je do zezłocenia i skarmelizowania, tak żeby nie puściły wody. Ściągamy z patelni, wrzucamy przesmażone pieczarki do blaszki z gnocchi.
Na patelnię wlewamy olej – wrzucamy na niego płatki chili, cebulę i czosnek. Smażymy zawartość patelni mieszając, przez 2-3 minuty. Wrzucamy na patelnię liście szpinaku i mieszając smażymy je tak długo, aż zwiędną, zmiękną i stracą swoją objętość. Przekładamy je do blaszki z gnocchi i pieczarkami.
Na tą samą patelnię wlewamy rosół i podgrzewamy. W kubku mieszamy śmietanę z mąką. Niewielką ilością gorącego płynu hartujemy mieszankę śmietany i mąki, wlewamy ją na patelnię, mieszamy żeby nie powstały grudki i gotujemy sos do momentu zgęstnienia. Doprawiamy go solą, pieprzem i tartą gałką muszkatołową, wsypujemy połowę startego sera, mieszamy.
Sosem zalewamy zawartość blaszki, mieszamy wszystko razem, równomiernie rozprowadzając składniki. Posypujemy wszystko pozostałym startym serem i porwaną na kawałki mozzarellą. Blaszkę wstawiamy na środkowy poziom piekarnika i zapiekamy w 180⁰C, bez termoobiegu, przez 25-35 minut. Ser powinien się dobrze rozpuścić, ale nie rumienić.
Podajemy od razu, bardzo gorące, z półpłynnym sosem i rozkosznie ciągnącym się z wierzchu serem. Na talerzach warto ozdobić danie świeżymi, umytymi liśćmi młodego szpinaku – samo w sobie nie jest zbyt malownicze, ale smak w tym wypadku znacząco rekompensuje braki wizualne
SKŁADNIKI
- 500g gnocchi
- 250g pieczarek, drobnych
- 100-200g młodego szpinaku
- 1 kula sera mozzarella
- 60-70g miękkiego żółtego sera (ja użyłam włoskiego Asiago Pressato)
- 250ml rosołu/bulionu jarzynowego lub drobiowego
- 4 łyżki śmietany 18 lub 30%
- 3 szalotki (60-80g)
- 2 ząbki czosnku
- 3 płaskie łyżki mąki pszennej TYP 500-550-650
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1/3 łyżeczki płatków chili
- ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
- 2 łyżki masła, najlepiej klarowanego
- 2-3 łyżki oleju do smażenia – rzepakowy, ryżowy
- sól
- pieprz
2 komentarzy na temat “Gnocchi w serowym sosie, ze szpinakiem i pieczarkami – zapiekane”
Witaj!
Jakie gnocchi najlepiej kupić ?
Sama wybieram takie, które mają najmniej składników i jak najprostszy skład, czyli najlepiej ponad 70% pure ziemniaczanego (ziemniaki, płatki ziemniaczane, skrobia ziemniaczana, mąka pszenna), jajka, olej rzepakowy, sól + ewentualnie jako konserwant witamina C, czyli kwas askorbinowy oznaczany na opakowaniu jako E300 ??