Weekendowe śniadanie. Zaniesione na eleganckiej tacy do łóżka, razem z filiżanką dobrej kawy i chrupiącym tostem. Pachnące, ciepłe… I szybkie. Bo jajecznica to zdecydowanie jeden z najszybszych porannych posiłków. Naszykowana w taki sposób nabiera aromatu wędzonego łososia – równie pysznego jak w jajkach szykowanych na swojskiej wędzonce, ale bardziej eleganckiego.
Jajecznica szykowana na wędzonce to w naszej kuchni klasyk – i tu będą pasowały zarówno wędzona kiełbasa, szynka jak i boczek. Zamieniając przaśną wędzoną wędlinę na mięso wędzonego na zimno łososia nie rezygnujemy z wędzonego smaku i dymnego aromatu, zmieniamy tylko jego intensywność, a w przypadku użycia ryby –również konsystencję całości. Ta jajecznica jest mocno wilgotna, puszysta i delikatna.
Jajka wbijamy do głębokiej miski, wlewamy do nich śmietankę. Szczypior drobno siekamy, ser ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Jajka ubijamy razem ze śmietanką trzepaczką balonową. Powinny być bardzo mocno rozbite i napowietrzone. Wsypujemy do nich 2/3 posiekanego szczypiorku, starty ser, dokładnie mieszamy. Nie solimy – zarówno łosoś jak i ser są już słone.
Na patelni rozgrzewamy masło do spienienia, wlewamy ubite jajka, dodajemy pokrojonego na mniejsze kawałki wędzonego łososia. Smażymy całość na średnim ogniu, łopatką zeskrobując masę z patelni od dna. Tak przygotowana jajecznica, z dodatkiem tłustej śmietanki, ma jedną przewagę nad klasyczną – nie stanie się sucha i przesmażona. Smażymy do ścięcia jajek. Nakładamy na talerz, posypujemy pozostałym szczypiorkiem.
Kawa, tost lub wytrawne słone pieczywo. Dobrze tak zacząć dzień. Zjecie sami, przy stole, z poranna gazetą czy jednak zaniesiecie komuś do łóżka? 🙂
SKŁADNIKI NA JEDNĄ PORCJĘ
- 3 jajka rozmiaru M
- 2 łyżki śmietanki 30%
- 1 łyżka startego parmezanu lub grana padano
- 40-50g wędzonego na zimno łososia
- 2 łyżki posiekanego szczypioru
- 1 łyżka masła