Leniwe kluski uwielbiam od pierwszego kęsa. Jeszcze na studiach, w ramach czwartkowych obiadów w mlecznym barze Jacek i Agatka, zawsze były częścią mojego zamówienia. Porcja klusek jako deser- czemu nie? Teraz robię je zawsze wtedy, gdy mamy ochotę na szybki, słodki i sycący obiad.
W dużym garnku zagotowujemy wodę z łyżeczką soli. Woda musi być już gotowa gdy gotowe będą kluski. Te kluski nie lubią za długo leżeć na stolnicy, robią się bardziej i bardziej wilgotne, przylepiają się, mogą się porozpadać. Uformowanych leniwych klusek nie trzymamy na blacie, tylko od razu gotujemy.
Obie mąki mieszamy ze sobą i wsypujemy do szklanki. Ser rozcieramy widelcem w miseczce. Do sera dodajemy dwa żółtka, dokładnie rozcieramy je razem z serem. Białka w osobnej miseczce ubijamy ze szczyptą soli na sztywno, jak do bezy. Ubitą pianę z białek mieszamy dokładnie z serem i żółtkami.
W dalszym ciągu używając widelca, do masy serowej z jajkami wsypujemy mąkę, porcjami, po 2-3 łyżki i mieszamy razem. Ilość mąki potrzebnej do ciasta zależy od wilgotności sera. Im bardziej mokry jest Wasz ser, tym więcej mąki będzie potrzebne by zagnieść spoiste, elastyczne ciasto. Ale im więcej mąki damy do mniej wilgotnego sera, tym kluski wyjdą sztywniejsze i mniej smaczne. Do mojej masy wystarczyło zaledwie 2/3 szklanki mąki i ciasto dało się już ładnie i szybko zagnieść.
Stolnicę posypujemy mąką, wykładamy ciasto i dzielimy je na dwie lub trzy porcje. Każdą porcję po kolei formujemy w wałek, podsypując w miarę potrzeby mąką żeby się nie kleił, wałek spłaszczamy i kroimy ukośne kluski.
Kluski od razu wrzucamy delikatnie na posolony wrzątek, mieszamy żeby nie przykleiły się do dna i gotujemy do wypłynięcia. Odcedzamy łyżką cedzakową, rozkładamy na talerze. Powtarzamy operację z każdą pozostałą częścią ciasta. Na rozpuszczonym maśle rumienimy tartą bułkę, polewamy nią gotowe leniwe kluski i posypujemy cukrem. To porcja dla dwóch głodnych dorosłych osób.
SKŁADNIKI
- 500g dobrego, tłustego lub półtłustego twarogu
- 2/3 szklanki mąki pszennej
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 jajka rozmiaru M
- sól
- 1/6 kostki masła
- 3 łyżki bułki tartej
- cukier do podania
4 komentarzy na temat “Kluski leniwe – słodki obiad nie tylko dla leniuchów”
Zrobione!Pochłonięte w tempie ekspresowym. Dziękuję za idealny przepis???
Na zdrowie (bo na “smacznego” już za późno 😉 ), ja tez bardzo je lubię 🙂
Robiłam z dodatkiem ziemniaków, ale i tak skorzystałam z rad zawartych tutaj, szczególnie o zagotowaniu gara wrzątku wcześniej! Poszło sprawnie i wyszły delikatne puchate leniwce ❤️ Lila zjadła z 10 ciągiem!
Jola, chciałabym to zobaczyć następnym razem szykuję leniwce! 🙂