Nie lubię barszczu z torebki. Ale taki, z koncentratu, ląduje na stole zawsze, gdy mam ochotę na barszcz z porcją białej fasoli lub gotowanych ziemniaków, a czasu mam tyle, co na lekarstwo. Barszcz czerwony zabielany w wersji ekspres jest naprawdę szybki.
Gdy mieszkałam sama, wiele razy zdarzało się, że gotowałam sobie garnek barszczu na 2-3 dni i każdego dnia jadłam go z czym innym. Z tłuczonymi ziemniakami okraszonymi dobrze wysmażoną cebulką, z białą fasolką, do krokieta. Możliwości jest wiele. Mnie podany z czymś “konkretnym” wystarczył za cały obiad.
Obieramy warzywa, kroimy je w zapałki — dzięki temu szybko i równo się ugotują. Zalewamy jarzyny gorącą wodą, dodajemy kostkę rosołową, ziele angielskie, pieprz ziarnisty i liście laurowe, przekrojony na pół ząbek czosnku. Całość gotujemy pod przykryciem około 15 minut, do miękkości warzyw.
W kubeczku mieszamy mąkę z zimną wodą, dokładnie, żeby nie było żadnych grudek, wlewamy do zupy mieszając ją. W tym samym kubeczku zahartujemy śmietanę — odlewamy kilka łyżek zupy do kubka, dodajemy śmietanę, energicznie mieszamy i całość wlewamy do zupy. Dolewamy do garnka koncentrat barszczu i sok z cytryny. Doprawiamy do smaku solą i mielonym pieprzem. Gotujemy jeszcze 2-3 minuty. Zupa gotowa!
To jest “ratunkowa” wersja barszczu, na szybko. Zdaję sobie sprawę z tego, że kostka rosołowa i sam barszcz w butelce są zdecydowanie mniej zdrowe i wartościowe niż barszcz czerwony ugotowany na domowym rosole, kościach i na prawdziwych burakach. O ten przepis dla Was też zadbam. Jesień już blisko i w domu nadchodzi pora, gdy gotuję zdecydowanie najwięcej przeróżnych zup. A Wy z czym najbardziej lubicie czerwony zabielany barszcz?
SKŁADNIKI
- 1,5 litra wody
- 1 kostka bulionowa warzywna
- 1 marchew
- 1 pietruszka
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 2-3 liście laurowe
- 1 łyżeczka pieprzu ziarnistego
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżeczki mąki
- 4 łyżki zimnej wody
- 75g koncentratu barszczu, u mnie zawsze Krakus
- 50g śmietany do zup — 12,18 lub 30% ( u mnie Zott Natur 30%)
- łyżka soku z cytryny
- sól
- pieprz
2 komentarzy na temat “Barszczyk zabielany raz! — zupa ekspres, w 20 minut”
najlepiej ze wszystkim! Łyżką ziemniaków, jajkiem i odrobiną przysmażonej cebulki 🙂 Niebo w gębie 🙂
Ja z ziemniakami okraszonymi sporą porcją przesmażonej cebulki uwielbiam chyba najbardziej 🙂