Crumble – rabarbar i truskawki zapiekane pod kruszonką

Ciasto bez dna. Tak najłatwiej opisać deser, który składa się tylko z owoców i kruszonki. Szybki i sycący, prosty i pyszny. Do wykonania z wszystkimi sezonowymi owocami.

Bardzo lubię crumble. W tym roku przerobiłam już około 20kg rabarbaru, nie mogło go zabraknąć i w tej postaci. Dla koloru i słodkości dwie solidne garście truskawek. Do smaku – cynamon, gałka muszkatołowa, mielone goździki. Wieczór z książką i jeszcze ciepłą, pachnącą foremką w dłoniach?

Zapisz

Rabarbar i truskawki myjemy. Odcinamy zdrewniałe końce rabarbaru, kroimy go w centymetrową kostkę. Truskawki pozbawiamy szypułek i kroimy na ćwiartki. Owoce mieszamy, dodajemy gałkę, goździki. Mieszamy je z opakowaniem budyniu (najlepiej do truskawek i rabarbaru pasuje waniliowy) i dodajemy 4 pełne łyżki cukru. Deser nie będzie za słodki, ale rabarbar przestanie być bardzo kwaśny. Jeśli lubicie bardziej słodkie desery spokojnie możecie dać więcej cukru, a jeśli macie ochotę na opcję z mniejszą ilością kalorii – owoce dosłodzić słodzikiem, który nie straci swoich właściwości podczas pieczenia w wysokich temperaturach, np. stewią, erytrytolem czy maltodekstryną. Nie używajcie tutaj miodu czy syropu klonowego, bo mogą się przypalić i zrobić gorzkie.

Owoce dzielimy pomiędzy 4 foremki. Jeśli nie macie foremek do zapiekania, możecie upiec crumble w żaroodpornym naczyniu ceramicznym bądź szklanym. Nie wolno używać metalowych blach do ciast czy deserów z rabarbarem. Jest kwaśny, a metale jak pewnie pamiętacie z lekcji chemii, z kwasami wchodzą w przeróżne reakcje, niekoniecznie dobre dla naszego zdrowia.

Kruszonkę szykujemy mieszając cukier z mąką, następnie dodajemy do nich cynamon i miękkie masło. Rozgniatamy wszystko widelcem aż uformują się grudki. Albo moim bardzo szybkim sposobem – do mąki z cukrem i cynamonem w misie miksera z ostrzem tnącym wrzucam chłodne jeszcze masło, pocięte na mniejsze kawałki. Kilka obrotów ostrza i kruszonka gotowa. Rozsypujemy ją na wierzch owoców, całość wkładamy do nagrzanego na 180°C piekarnika na około 45 minut – owoce zaczną buzować, puszczą dużo soku w którym zmiękną i się porozpadają, a kruszonka zrobi się apetycznie przypieczona.

Po pieczeniu deser musi ostygnąć około 15 minut. Możecie jeść go od razu albo po całkowitym ostygnięciu – ja najbardziej lubię jeszcze gorący, z kulką lodów waniliowych. Połączenie tekstur sprawia, że każda kolejna łyżeczka to maksimum smaku.